środa, 4 listopada 2009

Początek płaszczyzny...




Dziwne rzeczy dzieją się na granicach światów, nic nie jest oczywiste...często dochodzę do wniosku, że w fotografii ciężko znaleźć coś świeżego i odkrywczego jednak chwile później wiem, że nie to jest najważniejsze. Dziwna przepychanka krótkich myśli... Istota wielu rzeczy jest po prostu dążenie do jakiegoś celu i co najciekawsze samo dążenie jest również celem. Banały.... są tak samo ciekawe i prawdziwe jak nudne...tak samo myślę jest ze zdjęciami, robimy je mając nadzieje, że na tym jednym podobnym do tysięcy zdjęć, uchwycimy choć ułamek nas nie będąc jednocześnie na nim...   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz